Dużo się dzieje, trochę spóźniony wpis (zasilacz do laptopa odmówił posłuszeństwa). Tak więc, teraz pojawią się efekty z sesji, która miała miejsce w ubiegłą sobotę.
Pozowała fantastyczna Paulina , która mam nadzieję, iz zagości przed moim obiektywem jeszcze nie jeden raz:P!
Malunki oraz cała stylizacja należała do Ewy . Miała kilka koncepcji i wspaniale je zrealizowała:)
Z technicznego punktu widzenia szału ni ma - jest standard :P
Do portretów - clamshell z okty i blendy, do zdjęć w czerwieni - beauty dish z gridem, a na sam koniec - pośrednio trochę okty i trochę beuaty dish`a z gridem:)
Nowy wygląd bloga - nie dokończony ale już widać pierwsze zmiany:) Co sądzicie? Stary niestety się posypał.