Kolejne zaległości:) Sesja organizowana już jakiś czas temu, przekładana ze względu na pogodę... Doszła jednak do skutku:) 
Jako miejsce sesji wybrałem Cementownię w Jaworznie:)
Miejsce dość często odwiedzane przez fotografów:)
Pozowała Monika.
Makijaż to dzieło Soni.
Fryzura to zasługa Izabeli.
Asystował mi Albert.

Spontaniczna sesja:) Kilka testowych ujęć i sposobów oświetlania:)
Pozowała Martyna


I kolejny raz, już szósty, gościmy na blogu Sonię :)


Owocnie spędzone popołudnie:) 15km podróży rowerkiem poza miasto w ciemno jednak zaowocowało świetnymi widoczkami:)
Serdecznie podziękowania dla Tomka Ziachowicza za podanie namiarów na owe tereny:)


Dwa tygodnie przestoju, i dzień po dniu sesje:)
Na pierwszy ogień sesja, która miała miejsce w ubiegłą niedzielę:)
Sesja, której założenie było uzyskanie cukierkowego beauty portretu:)
Kasia świetnie ogarnęła temat i wymyśliła słodkie kuleczki:)
Do współpracy zaprosiliśmy Weronikę, która również doskonale się spisała:)
Wprawdzie po całej sesji cały dywan był w kuleczkach:D ale co tam, czego się nie robi dla sztuki;)


Ostatnio poczyniłem trochę zdjęć na Turnieju Rycerskim na Zamku w Rabsztynie:)

Jednak udało się sesje na Zamku w Rabtszynie zrealizować:)
Jako modelka zgłosiła się Kasia :)
Makijażem zajęła się Anna :)
Asystował i pomagał Albert :)
Pogoda trochę kaprysiła bo strasznie wiało:P Co niekoniecznie przy rozłożonym softboxie było ciekawe:P
Ale pierwsze porządne próby lampy i okty w warunkach plenerowe zaliczone:)