Pierwszy plener w tym sezonie:) Bardzo trudno było mi się zebrać w sobie żeby wyjść w plener bo praktycznie od października cały czas "studyjne" zdjęcia były:P Ale udało się:) Pogoda przez cały dzień była łaskawa jednak przed samą sesją się zaczęła psuć i wszystko szło ku burzy;/ Burza nam nie straszna i szybko zaczęliśmy cykać zdjęcia razem z Lindą !! Było i analogowo ale na efekty poczekam aż wybiore się z dwiema rolkami kliszy do fotolabu;) Żeby nie marnować czasu bo sesja w plenerze była ekspresowa-trwałą zaledwie 30-40min:P- to zrobiliśmy trochę studyjnych ujęć:) Efekty:
Pozowała Monika a poźniej było pare pstryków koleżanki Weroniki:)
Sesja mimo że bez błyskania to udało się złapać duuużo światła i to tylko z użyciem okna i blendy;)
Były też klimaty analogowe ale na wyniki trochę poczekam aż oddam dwie rolki bo jeszcze jedna mi została;)
Sesja mimo że bez błyskania to udało się złapać duuużo światła i to tylko z użyciem okna i blendy;)
Były też klimaty analogowe ale na wyniki trochę poczekam aż oddam dwie rolki bo jeszcze jedna mi została;)
Trochę zaległości umieszczam:P
Doszedłem do wniosku że puszczanie muzyki na sesji którą lubi modelka najkorzystniej wpływa na efekty zdjęciowe;]
Monika należy do takich modelek które przy ulubionej muzyce całkiem inaczej pozuje niż przy normalnej muzyce:) A jeszcze jak puściła sobie kawałek pt "Money in the bank" to już zmiażdżyła mnie totalnie:] Sesja miała być inspirowana inną ale wyszło caaaałkiem inaczej:P
Na obecną chwile zaległości zdjęciowe obrabiam i przerwa na zmiane sprzętu studyjnego;] więc może już niedługo będą sample z nowego sprzętu? zobaczymy:)
Efekty z sesji z Moniką poniżej: